wtorek, 11 sierpnia 2015

SUMMER NIGHTS


Miało być dużo nowości a jak zwykle co ? Paulina zaniedbała wszystko. Może nie jestem przyzwyczajona do pisania postów systematycznie, może troche mi to nie wychodzi ?

Zamiast nadrobić stracone zaległości i wykorzystać to, że są wakacje to zrobiłam kolejne..
Uwieżcie, że nie mam nawet czasami czasu żeby wejść na laptopa. Kilka razy juz zaczynałam pisać, ale kończyło to sie zapisaniem kopi roboczej. Teraz zacznie sie rok szkolny i znów ogrom nauki, powtórki do egzaminu i brak czasu na zdjęcia, bloga ? Nie! Zorganizuje sobie tak czas, że znajde go na wszystko (bynajmniej mam taką nadzieje). Ostatnio powróciłam do moich starych nawyków i zaczęłam zabierać wszędzie ze sobą aparat. Robie zdjęcia wszystkim i wszystkiemu, co tylko rzuci się w oczy i przyciągnie moją uwagę. Przełamałam strach fotografowania podczas burzy. Co prawda jest to niebezpieczne i wymaga dużej cierpliwości, ale opłaca się postać dłuższą chwile przy oknie i czekać na błysk. Zdarzyło mi się kilka razy nie nadusić spustu migawki z wrażenia, nie zrezygnowałam i stałam dzielnie haha. Kolejny raz obiecuje, że będe wykonywała zadanie na blogu z pełnym obowiązkiem (trzymajcie kciuki). Musze w końcu sie spiąć, wziąć za siebie i zacząć działać.
Pokaże wam kilka zdjęć z wypadów z przyjaciółmi.















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz